3 posters
KOMNATA VI
Nyks- Lepiej nie zadzierać
- Liczba postów : 1981
Join date : 02/01/2015
Age : 30
Skąd : Z małej, zapuszczonej wiochy...
- Post n°1
KOMNATA VI
Nyks- Lepiej nie zadzierać
- Liczba postów : 1981
Join date : 02/01/2015
Age : 30
Skąd : Z małej, zapuszczonej wiochy...
- Post n°2
Re: KOMNATA VI
<--- Salon III / Lydia
Lydia weszła do jednej z komnat, a westchnąwszy cicho zamknęła za sobą drzwi. Niemal natychmiast, kiedy tylko uchyliła okno, rzuciła się na łóżko, jednak wiedziała iż szybko nie zaśnie. Martwiła się bowiem o Petera, nie chciała by stała się mu jakakolwiek krzywda.
Lydia weszła do jednej z komnat, a westchnąwszy cicho zamknęła za sobą drzwi. Niemal natychmiast, kiedy tylko uchyliła okno, rzuciła się na łóżko, jednak wiedziała iż szybko nie zaśnie. Martwiła się bowiem o Petera, nie chciała by stała się mu jakakolwiek krzywda.
Nyks- Lepiej nie zadzierać
- Liczba postów : 1981
Join date : 02/01/2015
Age : 30
Skąd : Z małej, zapuszczonej wiochy...
- Post n°3
Re: KOMNATA VI
Lydia bo nie za dobrze przespanej nocy wstała i podeszła do lustra. Ogarnęła się szybko, a widząc za oknem zamieszanie i tłum ludzi to wychodzących to wchodzących do zamku, postanowiła szybko się ogarnąć i wrócić do salonu.
---> Salon III / Lydia
---> Salon III / Lydia
Ruda- Maniak
- Liczba postów : 817
Join date : 01/04/2015
Age : 40
Skąd : Kraj kurewstwem i miodem płynący
- Post n°4
Re: KOMNATA VI
<------ Sala balowa / Alice&Ferran
Zatrzasnął za sobą drzwi i posadził elfkę tuż na komodzie stojącej pod ścianą, z największym opanowaniem jakie miał, zabierając się za zdejmowanie jej sukienki. Jego dłoń od razu powędrowała do jej majtek, a usta z łapczywością zaczęły błądzić po szyi i dekolcie dziewczyny.
- Piękna ta bielizna... - zamruczał, wciągając do nosa słodki zapach jej ciała. - Ale ty jesteś jeszcze piękniejsza... - delikatnie odchylił jej głowę i zaczął kąsać skórę tuż pod uchem, zjeżdżając wolno w kierunku obojczyka.
Zatrzasnął za sobą drzwi i posadził elfkę tuż na komodzie stojącej pod ścianą, z największym opanowaniem jakie miał, zabierając się za zdejmowanie jej sukienki. Jego dłoń od razu powędrowała do jej majtek, a usta z łapczywością zaczęły błądzić po szyi i dekolcie dziewczyny.
- Piękna ta bielizna... - zamruczał, wciągając do nosa słodki zapach jej ciała. - Ale ty jesteś jeszcze piękniejsza... - delikatnie odchylił jej głowę i zaczął kąsać skórę tuż pod uchem, zjeżdżając wolno w kierunku obojczyka.
Selene- Dręczyciel
- Liczba postów : 2121
Join date : 01/01/2015
Age : 39
Skąd : Piękna kraina zabita deskami
- Post n°5
Re: KOMNATA VI
Wszystko działo się tak szybko, że nie do końca orientowała się czy to co się dzieje, dzieje się na prawdę. Kiedy posadził ją na komodzie i zdjął z niej sukienkę, ona również jednym ruchem dłoni pozbyła się jego koszuli, a strzelające po pokoju guziki, głośno odbijały się od marmurowej podłogi.
Nie protestowała,wręcz przeciwnie, ochoczo poddawała się jego miękkim wargom i delikatnym, przyjemnie ciepłym dłoniom, które z każdą chwilą, coraz bardziej rozpalały w niej wewnętrzny płomień.
Kiedy do niej szeptał, czuła jak po jej ciele wędrują przyjemne dreszcze, a jej dłonie, kierowane instynktem, mimowolnie zaczynają błądzić po muskularnym torsie Ferrana.
- Ubrana specjalnie dla ciebie... - odparła niemal szeptem. Jej oddech nieco przyspieszył, a wraz z nim rytm serca, które zaczynało wyrywać się z piersi. - Jesteś cudowny... - zamruczała, wprost do jego ucha, obejmując go w talii udami.
Nie protestowała,wręcz przeciwnie, ochoczo poddawała się jego miękkim wargom i delikatnym, przyjemnie ciepłym dłoniom, które z każdą chwilą, coraz bardziej rozpalały w niej wewnętrzny płomień.
Kiedy do niej szeptał, czuła jak po jej ciele wędrują przyjemne dreszcze, a jej dłonie, kierowane instynktem, mimowolnie zaczynają błądzić po muskularnym torsie Ferrana.
- Ubrana specjalnie dla ciebie... - odparła niemal szeptem. Jej oddech nieco przyspieszył, a wraz z nim rytm serca, które zaczynało wyrywać się z piersi. - Jesteś cudowny... - zamruczała, wprost do jego ucha, obejmując go w talii udami.
Ruda- Maniak
- Liczba postów : 817
Join date : 01/04/2015
Age : 40
Skąd : Kraj kurewstwem i miodem płynący
- Post n°6
Re: KOMNATA VI
Ferran zjechał ustami na jej dekolt i wsunął język w cienki przesmyk między piersiami, delikatnie dobierając się do zapięcia z przodu stanika. Kiedy się go pozbył, zsunął się wargami na nabrzmiały sutek, zaczynając go lekko ssać.
- Mhmm... - zamruczał, pieszcząc ją dłonią coraz śmielej. Nie minęła chwila, kiedy oderwał się od niej i pociągnął ją na kraj komody, szybkim ruchem zdejmując jej majtki. Ręce zacisnął na udach Alice, zarzucając sobie jej nogi na ramiona i zaczął pieścić ją wolnymi lecz zdecydowanymi ruchami.
- Mhmm... - zamruczał, pieszcząc ją dłonią coraz śmielej. Nie minęła chwila, kiedy oderwał się od niej i pociągnął ją na kraj komody, szybkim ruchem zdejmując jej majtki. Ręce zacisnął na udach Alice, zarzucając sobie jej nogi na ramiona i zaczął pieścić ją wolnymi lecz zdecydowanymi ruchami.
Selene- Dręczyciel
- Liczba postów : 2121
Join date : 01/01/2015
Age : 39
Skąd : Piękna kraina zabita deskami
- Post n°7
Re: KOMNATA VI
Wszystko działo się tak szybko, że z nadmiaru emocji brakowało jej tchu. Nie zdążyła nawet nic powiedzieć, gdyż kiedy zaczął ją pieścić, fala gorąca, która w nią uderzyła, sprawiła, że zupełnie zatraciła się w tej chwili.
Wplotła palce w jego włosy, delikatnie pieszcząc skórę jego głowy opuszkami palców. Jedną z dłoni zaparła się o blat komody, czując że niemal traci rozum...
Wplotła palce w jego włosy, delikatnie pieszcząc skórę jego głowy opuszkami palców. Jedną z dłoni zaparła się o blat komody, czując że niemal traci rozum...
Ruda- Maniak
- Liczba postów : 817
Join date : 01/04/2015
Age : 40
Skąd : Kraj kurewstwem i miodem płynący
- Post n°8
Re: KOMNATA VI
Zacisnął dłonie na jej pośladkach, czując ja serce wali mu szaleńczo, a słodkie jęki wydawane przed elfkę, coraz bardziej podkręcają temperaturę jego wytrzymałości. Pieścił ją z coraz większą dzikością, wsłuchując się w melodię jej głosu, lecz po chwili zwyczajnie się zatrzymał, czując jak jego samcze zapędy biorą nad nim górę. Wyprostował się i spojrzał jej w oczy. Jej wzrok sprawił, że wyciszył się bardzo szybko, co pozwoliło mu na dalsze działanie. Chciał znów słuchać jej jęków, chciał dać jej wszystko co najlepsze i chciał się kochać z nią szaleńczo. Była delikatna i dzika zarazem, a jej zapach przyprawiał go o przyjemny zawrót głowy. Pocałował ją łapczywie, splatając swój język z jej językiem, a dłonie prześmiewcy umiejscowione na pupie elfki, zacisnęły się mocniej i gwałtownie przyciągnęły ją do jego ciała.
- Pragnę cię... - mruknął, zsuwając usta na kark elfki.
- Pragnę cię... - mruknął, zsuwając usta na kark elfki.
Selene- Dręczyciel
- Liczba postów : 2121
Join date : 01/01/2015
Age : 39
Skąd : Piękna kraina zabita deskami
- Post n°9
Re: KOMNATA VI
Z każdą minutą jej oddech przyspieszał, a z ust wydobywały się ciche jęknięcia. Jego dłonie delikatne i silne zarazem, przyjemnie ciepłe i przyjemnie duże, doprowadzały ją do szaleństwa i budziły w niej coraz większe pożądanie, którego smak odkrywała na nowo.
Kiedy przerwał pieszczoty i spojrzała w jego oczy, szybko pojęła co się z nim dzieje. wolno zsunęła się z komody i wolno popychając Ferrana w kierunku łóżka, szybkim ruchem pozbyła się zarówno jego koszuli jak i spodni, przywierając ustami do jego nagiego torsu.
- Ta komoda wydaje się być zbyt delikatna na harce, które chcemy na niej wykonywać - zamruczała, popychając go na łóżko. Usiadła na nim okrakiem, ponownie odnajdując jego usta, w które łapczywie wsunęła język... - Też cię pragnę... chyba... jesli to jest to co czuję, to bardzo cię pragnę... - zamruczała zsuwając się ustami na jego szyję...
Kiedy przerwał pieszczoty i spojrzała w jego oczy, szybko pojęła co się z nim dzieje. wolno zsunęła się z komody i wolno popychając Ferrana w kierunku łóżka, szybkim ruchem pozbyła się zarówno jego koszuli jak i spodni, przywierając ustami do jego nagiego torsu.
- Ta komoda wydaje się być zbyt delikatna na harce, które chcemy na niej wykonywać - zamruczała, popychając go na łóżko. Usiadła na nim okrakiem, ponownie odnajdując jego usta, w które łapczywie wsunęła język... - Też cię pragnę... chyba... jesli to jest to co czuję, to bardzo cię pragnę... - zamruczała zsuwając się ustami na jego szyję...
Ruda- Maniak
- Liczba postów : 817
Join date : 01/04/2015
Age : 40
Skąd : Kraj kurewstwem i miodem płynący
- Post n°10
Re: KOMNATA VI
Postanowił się jej poddać, nie zważając na nic. Całe jego ciało pokryło się gęsią skórką, a z ust wydobyło się ciche westchnienie. Wolną ręką przejechał po jej plecach, delikatnie muskając nagą skórę elfki opuszkami palców. Alice była niesamowita, a on nigdy wcześniej nie czuł czegoś takiego. Uśmiechnął się subtelnie, kiedy poczuł jak jej ciepłe wargi przyprawiają go o kolejne rozkoszne doznania, które bardzo szybko stawiały go do pionu. Zsunął dłonie na jej pupę, kierując się palcami w stronę jej ud i rozkoszując się gładkością jedwabistej skóry.
Selene- Dręczyciel
- Liczba postów : 2121
Join date : 01/01/2015
Age : 39
Skąd : Piękna kraina zabita deskami
- Post n°11
Re: KOMNATA VI
ALice wolno zsuwała się coraz niżej, na umięśniony tors swojego kochanego anioła. Przesuwała wargi centymetr po centymetrze, nie omijając ani centymetra jego ciała. Delikatnie przywarła ustami do nabrzmiałego sutka, zaczynając go delikatnie ssać.
Jego ciche westchnienia sprawiały, że z każdą chwilą odczuwała coraz większe pożądanie. Czuła coś takiego po raz pierwszy od wielu, wielu lat. Dotyk jego dłoni przyprawiał ją o cudowne dreszcze, które wolno rozchodziły się po jej ciele.
Jej dłonie również wolno zaczęły błądzić po jego idealnym ciele i muskulaturze. Był idealny i sprawiał, że z każdą chwilą, upewniała się, że nawet nie wiedząc kiedy, tak po prostu zaczęła go kochać.
Jego ciche westchnienia sprawiały, że z każdą chwilą odczuwała coraz większe pożądanie. Czuła coś takiego po raz pierwszy od wielu, wielu lat. Dotyk jego dłoni przyprawiał ją o cudowne dreszcze, które wolno rozchodziły się po jej ciele.
Jej dłonie również wolno zaczęły błądzić po jego idealnym ciele i muskulaturze. Był idealny i sprawiał, że z każdą chwilą, upewniała się, że nawet nie wiedząc kiedy, tak po prostu zaczęła go kochać.
Ruda- Maniak
- Liczba postów : 817
Join date : 01/04/2015
Age : 40
Skąd : Kraj kurewstwem i miodem płynący
- Post n°12
Re: KOMNATA VI
Wciąż pozwalał jej zrobić co chciała, choć nie z małymi obawami. Bał się swojej reakcji, na to, co właśnie się działo, lecz starał się tłumić swoje żądze jak tylko mógł. Gdyby teraz ją skrzywdził, nie wybaczyłby sobie tego nigdy. Lekko ugiął nogi w kolanach i przyciągnął do siebie elfkę, zanurzając dłoń w jej włosach. Nikt nigdy nie obdarzał go takimi pieszczotami. Jego klatka piersiowa unosiła się i opadała nierówno, a oddech i serce goniło coraz szybciej, dlatego postanowił ponownie wziąć sprawy w swoje ręce. Pchnął ją na łóżko i wpił się gwałtownie w jej usta, zsuwając dłoń między jej uda. Starał się nie spieszyć w swoich działaniach, by niczego nie zepsuć. Jego usta wędrowały od jej warg, poprzez szyję, obojczyk i dekolt, niespiesznie pieszcząc jej delikatną, pachnącą skórę.
|
|