KOMNATA IV
Nyks- Lepiej nie zadzierać
- Liczba postów : 1981
Join date : 02/01/2015
Age : 30
Skąd : Z małej, zapuszczonej wiochy...
- Post n°1
KOMNATA IV
Nyks- Lepiej nie zadzierać
- Liczba postów : 1981
Join date : 02/01/2015
Age : 30
Skąd : Z małej, zapuszczonej wiochy...
- Post n°2
Re: KOMNATA IV
<--- Salon III / Rosemarie
Rose weszła do komnaty, i tuż za drzwiami zrzuciła buty ze stóp, zamykając przy tym wrota. Podeszła do lustra, jednak jej odbicie było dość normalne, jak na złość. Ściągając marynarkę szła w stronę łózka, na którym umościła się wygodnie, próbując ogarnąć chaos, jaki właśnie nawiedził jej myśli, i jak najszybciej usnąć.
Rose weszła do komnaty, i tuż za drzwiami zrzuciła buty ze stóp, zamykając przy tym wrota. Podeszła do lustra, jednak jej odbicie było dość normalne, jak na złość. Ściągając marynarkę szła w stronę łózka, na którym umościła się wygodnie, próbując ogarnąć chaos, jaki właśnie nawiedził jej myśli, i jak najszybciej usnąć.
Nyks- Lepiej nie zadzierać
- Liczba postów : 1981
Join date : 02/01/2015
Age : 30
Skąd : Z małej, zapuszczonej wiochy...
- Post n°3
Re: KOMNATA IV
Rose leżała w łóżku, już nawet obudziła się, jednak jej bliźniaczka, która zamieszkała w jej ciele, niestety próbowała przejąć kontrolę, nawet mimo tego że Rose nic nie groziło. Przez chwilę więc leżała ze spokojem, gdy nagle poczuła, jak coś przymusza ją do stawnia. Warknęła cicho, po czym skierowała się do salonu.
---> Salon / Rosemarie
---> Salon / Rosemarie
Nyks- Lepiej nie zadzierać
- Liczba postów : 1981
Join date : 02/01/2015
Age : 30
Skąd : Z małej, zapuszczonej wiochy...
- Post n°4
Re: KOMNATA IV
<--- Komnata V / Hamid
Haitańczyk z komnaty, gdzie drzemała Elfka, skierował się do najbliższej pustej. Chciał wiedzieć, że nic jej nie będzie, chciał być blisko, choć nie wiedział sam do końca czemu. Ułożył się w łóżku, nasłuchując każdego dźwięku z zamku, po czym szybko usnął, pogrążając się w płytkim śnie...
Haitańczyk z komnaty, gdzie drzemała Elfka, skierował się do najbliższej pustej. Chciał wiedzieć, że nic jej nie będzie, chciał być blisko, choć nie wiedział sam do końca czemu. Ułożył się w łóżku, nasłuchując każdego dźwięku z zamku, po czym szybko usnął, pogrążając się w płytkim śnie...
|
|