- No dobrze - przytaknął krótko głową, po czym złapał ją za dłoń i skierowali się na podjazd, gdzie czekał na nich przygotowany samochód, sportowy ale elegancki. Po chwili z niemal dosłownie piskiem opon ruszyli, by kobieta się nie spóźniła.
---> Mieszkanko / Jane i Kalona
---> Mieszkanko / Jane i Kalona