Sabbahatin jest rosłym mężczyzną i jak na prześmiewcę przystało ma ponad 2m wzrostu. Jest pięknie wyrzeźbiony, mocno obrośnięty zarostem, ma długie kasztanowe włosy i białe skrzydła, ku zaskoczeniu wszystkich. Piwne oczy i zniewalający uśmiech. Zwykle można zobaczyć go bez górnego okrycia ciała, jak zresztą większość prześmiewców, którym ubranie wierzchnie, zwykle przeszkadza w rozwinięciu skrzydeł. Gdy jest ubrany to zwykle skromnie w zwykłe wytarte dżinsy i stary podkoszulek, choć również dość często można znaleźć go ubranego w dość gentelmenski sposób, głównie w bieli, gdyż to jego ukochany kolor.
Sabbahatin to stary wyjadacz, o przenikliwym spojrzeniu i zniewalającym uśmiechu. Jego śmiech zaraża, a uśmiech zdobył nie jedną kobietę.
Zwykle jest łagodnym z usposobienia, jednak wyprowadzony z równowagi potrafi być bezlitosny i w szalonym zapędzie, zabije każdego, kto wejdzie mu w drogę. Trudno wyprowadzić go z równowagi, nie mniej jednak, zdarza się to nielicznym. Jako jeden z niewielu, nie ulega tak łatwo swojemu ojcu i nie zawsze spełni jego każdą zachciankę.
Jego wzrok przeniknie niemal każdego na wskroś, ma talent wnikania w ludzką duszę, wyciągając z niej wszystko to co winno być ukryte. Zawsze mówi co myśli i nigdy nie stara się być kimś kim nie jest.
Przemocą posługuje się gdy musi, magią dość często, wolny czuje się tylko w przestworzach. Kocha taniec, gra na harfie i często "buja w obłokach" Jest marzycielem i romantykiem, co do prześmiewców nie podobne, a jednak on zwykle myśli o niebieskich migdałkach. Kocha romantyczne spacery i wbrew pozorom jest nieśmiały i mało pewny siebie, nie lubi się wychylać i zwykle tego nie robi. Lubi obserwować otoczenie, zwykle osiada gdzieś wysoko i z oddali przypatruje się przypadkowym istotą, podsłuchując je i analizując ich słowa. Nie zachodzi się także zbytnio z braćmi, zwykle trzyma się na uboczu, a jedynie ogranicza się do podsłuchiwania nowinek, które mają miejsce w owym czasie.
Jak na prześmiewcę jest niezwykle delikatny i subtelny, lubi filozoficzne rozważania, co też często czyni jego ojciec. Dawno temu był zakochany, jednak obiekt jego westchnień nie odwzajemnił jego uczuć, co sprawiło, że stał się mało pewny siebie i zamknął się przed światem w swoich fantazjach.
Nie pamięta zbyt wiele ze swojej przeszłości, ma jedynie ojca, który swymi uczuciami nie wyróżnia nikogo, poza syneczkeim Rephaimem, co budzi ogólne zniesmaczenie, nie tylko u niego.
Urodził się w czasach, o których nikt już nie pamięta. Liczy tysiąc dwieście lat a na wyspach zamieszkał osiemset lat temu. Jak wielu dziwolągów, znalazł tu swoje miejsce i dom.
Matki nie pamięta, ojca odnalazł po latach i jak każdy z nich w pewien sposób czuje się mu oddany.
Wszelkie umiejętności przypisywane prześmiewcą.
- Podziemia,
- Nie lubi wody,
- Ma słabość do kobiet,
brak
Dżinsy, buty, portfel i tel. kom.