Kolejne obrazy przewijały się przed jego powiekami, czuł coraz większy gniew, kiedy dostrzegł także, jak Ciri zaciska mocno zęby. Gwałtownie opuścił jej umysł, przesuwając dłonią po jej policzku.
- Przepraszam - mruknął. - Wiem, że to nieprzyjemne. Na prawdę nie pamiętasz twarzy tej su... wiedzmy? - spytał, nie kryjąc irytacji, gdyż to co zobaczył budziło w nim chęć mordu.
- Przepraszam - mruknął. - Wiem, że to nieprzyjemne. Na prawdę nie pamiętasz twarzy tej su... wiedzmy? - spytał, nie kryjąc irytacji, gdyż to co zobaczył budziło w nim chęć mordu.